Dnia
6 marca br., Gminną Bibliotekę Publiczną w Służewie odwiedziło dwóch niezwykłych
podróżników na wózkach inwalidzkich - Maciek
Kamiński i Michał Woroch. Młodzi ludzie spotkali się 12 lat temu w sali
kliniki rehabilitacyjnej w Bydgoszczy. Tam też
zrodziło się postanowienie, że razem będą zwiedzać świat, na przekór wszystkim,
którym wydaje się, że niepełnosprawność kończy marzenia o wyprawach przez
kontynenty i wspaniałych życiowych przygodach. Podczas spotkania bohaterowie
opowiadali uczniom ze Szkoły w Służewie i Szkoły Specjalnej w
Aleksandrowie Kujawskim o tym jak kupili stary samochód i przejechali nim
Europę. Jak się później okazało była to tylko rozgrzewka przed kolejną wyprawą
– bardziej skomplikowaną do Ameryki Południowej. Niewątpliwie nie byłaby ona
możliwa bez zgromadzenia odpowiednich środków finansowych, a te w dużej części
zostały pokryte dzięki wygranej w konkursie przyznawanym podróżnikom o
niezwykłych pomysłach na ekspedycje. Podróż którą rozpoczęli 9 listopada w
Buenos Aires poprzedziły wielomiesięczne przygotowania, kiedy to oprócz
wyznaczenia szczegółowej trasy również wyremontowali i dostosowali swojego Land
Rovera z 1996 roku, który na 9 miesięcy stał się ich środkiem transportu i
domem jednocześnie. Modyfikacja budowy samochodu dotknęła niemal każdego
elementu, a
wizualnie polegała m.in. na zamontowaniu dwóch wind - jednej by dostać się do
samochodu i drugiej by wjechać na dach gdzie znajdowała się część wypoczynkowa
samochodu: namiot i taras. Uczniowie z zachwytem słuchali przygód gości
którzy przejechali całą Amerykę Południową i Środkową zatrzymując się w wielu miejscach
również tych które nie były zaplanowane ale były spełnieniem ich osobistych
pragnień bądź po prostu były „po drodze”. Słuchając ich opowieści nabiera się
przekonania że podróżnicy szybko zjednują sobie ludzi, a niepełnosprawność nie
jest dla nich żadnym ograniczeniem. Jak sami przyznają wyprawa potrwałaby
dłużej gdyby nie to że stary Land Rower którym przejechali tysiące kilometrów
„postanowił odpocząć”. Dziś są w przededniu rozpoczęcia, a tak właściwie
dokończenia tego co rozpoczęli w 2016 chcąc ostatecznie przez Stany Zjednoczone
dotrzeć na Alaskę. Na swojej drodze spotkali wielu ludzi dobrej woli i
ogromnego serca, którzy przyjęli ich pod swój dach, pomogli pokonać codzienne
trudności czy naprawić samochód. Liczą na to, że to się nie zmieni i dzięki nim
będą mogli zrealizować jeszcze niejedną wyprawę. Wszystkich zgromadzonych zachęcali by walczyć o swoje pragnienia i je realizować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz