wtorek, 6 marca 2018

Mistrzowie na kółkach - relacja

Dnia 6 marca br., Gminną Bibliotekę Publiczną w Służewie odwiedziło dwóch niezwykłych podróżników na wózkach inwalidzkich - Maciek Kamiński i Michał Woroch. Młodzi ludzie spotkali się 12 lat temu w sali kliniki rehabilitacyjnej w Bydgoszczy. Tam też zrodziło się postanowienie, że razem będą zwiedzać świat, na przekór wszystkim, którym wydaje się, że niepełnosprawność kończy marzenia o wyprawach przez kontynenty i wspaniałych życiowych przygodach. Podczas spotkania bohaterowie opowiadali uczniom ze Szkoły w Służewie i Szkoły Specjalnej w Aleksandrowie Kujawskim o tym jak kupili stary samochód i przejechali nim Europę. Jak się później okazało była to tylko rozgrzewka przed kolejną wyprawą – bardziej skomplikowaną do Ameryki Południowej. Niewątpliwie nie byłaby ona możliwa bez zgromadzenia odpowiednich środków finansowych, a te w dużej części zostały pokryte dzięki wygranej w konkursie przyznawanym podróżnikom o niezwykłych pomysłach na ekspedycje. Podróż którą rozpoczęli 9 listopada w Buenos Aires poprzedziły wielomiesięczne przygotowania, kiedy to oprócz wyznaczenia szczegółowej trasy również wyremontowali i dostosowali swojego Land Rovera z 1996 roku, który na 9 miesięcy stał się ich środkiem transportu i domem jednocześnie. Modyfikacja budowy samochodu dotknęła niemal każdego elementu, a wizualnie polegała m.in. na zamontowaniu dwóch wind - jednej by dostać się do samochodu i drugiej by wjechać na dach gdzie znajdowała się część wypoczynkowa samochodu: namiot i taras. Uczniowie z zachwytem słuchali przygód gości którzy przejechali całą Amerykę Południową  i Środkową zatrzymując się w wielu miejscach również tych które nie były zaplanowane ale były spełnieniem ich osobistych pragnień bądź po prostu były „po drodze”. Słuchając ich opowieści nabiera się przekonania że podróżnicy szybko zjednują sobie ludzi, a niepełnosprawność nie jest dla nich żadnym ograniczeniem. Jak sami przyznają wyprawa potrwałaby dłużej gdyby nie to że stary Land Rower którym przejechali tysiące kilometrów „postanowił odpocząć”. Dziś są w przededniu rozpoczęcia, a tak właściwie dokończenia tego co rozpoczęli w 2016 chcąc ostatecznie przez Stany Zjednoczone dotrzeć na Alaskę. Na swojej drodze spotkali wielu ludzi dobrej woli i ogromnego serca, którzy przyjęli ich pod swój dach, pomogli pokonać codzienne trudności czy naprawić samochód. Liczą na to, że to się nie zmieni i dzięki nim będą mogli zrealizować jeszcze niejedną wyprawę. Wszystkich zgromadzonych zachęcali by walczyć o swoje pragnienia i je realizować.



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz